- podręcznik
str. 70-71 (proszę przeczytać treść lekcji)
- zeszyt
ćwiczeń str. 64-65 (proszę o wypełnienie ćwiczeń)
Proszę również
skorzystać z zamieszczonych materiałów, gdzie zawarte są informacje, które
ułatwią przerobienie lekcji:
Historia Hioba (filmy są po angielsku (można włączyć automatyczne tłumaczenie napisów) po przeczytaniu historii z katechizmu można, poznać poszczególne części historii, na lekcji on-line filmy będą komentowane przez nauczyciela):
„Żył w ziemi Us człowiek imieniem Hiob. Był to mąż sprawiedliwy, prawy, bogobojny i unikający zła. Miał siedmiu synów i trzy córki. Majętność jego stanowiło siedem tysięcy owiec, trzy tysiące wielbłądów, pięćset jarzm wołów, pięćset oślic oraz wielka liczba służby. Był najwybitniejszym człowiekiem ze wszystkich ludzi Wschodu. Synowie jego mieli zwyczaj udawania się na ucztę, którą każdy z nich urządzał po kolei we własnym domu w dniu oznaczonym. Zapraszali też swoje trzy siostry, by jadły i piły z nimi. Gdy mijał czas ucztowania, Hiob dbał o to, by dokonywać ich oczyszczenia”. (Hi 1,1-5a)
Choć Hiob był człowiekiem bogatym, był także sprawiedliwy, prawy, bogobojny. Zawsze też starał się wypełniać Boże nakazania.
Hiob przyjmuje z ręki Boga dobro i zło
„Pewnego dnia, gdy synowie i córki jedli i pili w domu najstarszego brata, przyszedł posłaniec do Hioba i rzekł: «Woły orały, a oślice pasły się tuż obok. Wtem napadli Sabejczycy, porwali je, a sługi mieczem pozabijali, ja sam uszedłem, by ci o tym donieść». Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: «Ogień Boży spadł z nieba, zapłonął wśród owiec oraz sług i pochłonął ich. Ja sam uszedłem, by ci o tym donieść». Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: «Chaldejczycy zstąpili z trzema oddziałami, napadli na wielbłądy, a sługi ostrzem miecza zabili. Ja sam uszedłem, by ci o tym donieść». Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: «Twoi synowie i córki jedli i pili wino w domu najstarszego brata. Wtem powiał szalony wicher z pustyni, poruszył czterema węgłami domu, zawalił go na dzieci, tak iż poumierały. Ja sam uszedłem, by ci o tym donieść». Hiob wstał, rozdarł szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię, oddał pokłon i rzekł: «Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione!» Pan przywrócił Hioba do dawnego stanu (…). Pan dwukrotnie powiększył mu całą majętność. Miał jeszcze siedmiu synów i trzy córki”. (Hi 1,13-21; 42,10.13)
Hiob został dotknięty ogromnym nieszczęściem, bardzo cierpiał. Mimo to wierzył w sprawiedliwość Boga, wypowiadając słowa: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione!” (Hi 1,21). Bóg wynagrodził Hioba za wierność. Powrócił on do zdrowia, miał dzieci oraz pomnożył swój majątek.
Cierpienie Hioba było niezawinione, nie było karą za grzechy. Bóg na nie zezwolił, wystawiając go na próbę, sprawdzając wiarę. Hiob okazał się człowiekiem bezgranicznie ufającym Bogu. Nie rozumiał Bożych zamiarów, ale nigdy się im nie sprzeciwił. Przyjął dobro z ręki Boga, ale przyjął również zło.
Cierpienie jest tajemnicą, która nigdy nie będzie wyjaśniona. Jest nieodłącznym elementem ludzkiego życia. Hiob uczy nas ufności w dobroć Boga w każdej sytuacji naszego życia, zarówno dobrej, jak i złej. Przypomina także, że Bóg chce nam zawsze pomagać. Ważne, abyśmy pamiętali o modlitwie, dzięki której możemy zwracać się do Niego, szczególnie w trudnych momentach naszego życia. Powinniśmy też dziękować za dobro, które już otrzymaliśmy.
Przyjęcie cierpienia wymaga od nas ogromnej wiary i wewnętrznej siły. Gdy przyjmujemy cierpienie bez narzekania, jednoczymy się z Panem Jezusem, który cierpiał niewinnie za grzechy ludzi. Taka bliskość z Jezusem to wielki sukces naszego życia. Wtedy człowiek cierpiący staje się szczęśliwy pomimo cierpienia.
Moc wytrwałej modlitwy
Modlitwa w cierpieniu dodaje nam siły do przyjęcia bólu. Czasem przynosi uzdrowienie. Może też sprawić, że ktoś patrząc na modlitwę osoby cierpiącej, wróci do Boga.
Potrafię płakać z płaczącymi i cieszyć się z radosnymi
– Jak zachowuję się w stosunku do osób cierpiących?
– Jak reaguję na widok człowieka chorego, niepełnosprawnego?
– Czy potrafię wczuć się w sytuację innych osób?
– Jak mogę pocieszyć kolegów i koleżanki, którzy są smutni?
– Jak mogę pomóc potrzebującym?
– Jaki jestem dla osób, które są szczęśliwe?
– Czy potrafię się cieszyć z osobami, które są radosne?
...cała historia Hioba (film z serii "Księga ksiąg") (włącz napisy i tłumaczenie automatyczne na polski)
dla BARDZO ambitnych...