klasa 6 lekcja: 16. Chodzić po wodzie – próba wiary

  • podręcznik str. 57-59 (proszę przeczytać treść lekcji)
  • zeszyt ćwiczeń str. 34-35 (proszę o wypełnienie ćwiczeń)

Proszę również skorzystać z zamieszczonych materiałów, gdzie zawarte są informacje, które ułatwią przerobienie lekcji:

„[Jezus] przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już o wiele stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po
jeziorze, zlękli się, myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! To Ja jestem, nie bójcie się!» Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi i krocząc po wodzie, podszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!» Jezus natychmiast
wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, człowiecze małej wiary?» Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym»”. (Mt 14,22-33)



Sytuacja, w której znaleźli się Piotr i pozostali uczniowie, była dla nich próbą wiary. Najpierw wszystkich ogarnął lęk przed postacią chodzącą po wodzie, a później Piotr przestraszył się, że utonie. Z pomocą przyszedł Pan Jezus. Dodał uczniom odwagi, a także wyciągnął rękę i chwycił tonącego Piotra. Wydarzenie to przekonało uczniów, że Jezus jest naprawdę Synem Bożym; że niczego nie muszą się obawiać, gdy On jest blisko nich.

W trudnych chwilach, gdy jest nam bardzo ciężko, kiedy nie rozumiemy, dlaczego cierpimy, kiedy coś wydaje się niemożliwe, wiara wymaga odwagi, aby bezgranicznie zaufać Jezusowi. Ten, kto wierzy, prosi Jezusa o pomoc, tak jak to zrobił Piotr.

Często w trudnych sytuacjach odczuwamy lęk. Przestajemy czuć się bezpiecznie. To próba wiary. Jezus czeka, aby mimo lęku i niepewności zaufać Mu. Z Jezusem będziemy bezpieczni i dzięki Niemu łatwiej poradzimy sobie z problemami. Człowiek, który słucha Jezusa jak Piotr, może chodzić po wodzie. Gdy Mu zaufamy, w naszym życiu mogą dokonywać się rzeczy niezwykłe. Jezus zawsze
przychodzi nam z pomocą, gdy z wiarą Go o to prosimy. On pierwszy wyciąga do nas rękę. Nie ma takiej sytuacji, w której pozostawiłby nas samych, i nie ma takiej sytuacji, z której nie wskazałby drogi wyjścia.

– W jaki sposób Jezus pomaga nam dzisiaj?

W sakramentach Jezus daje nam siłę do pokonywania życiowych problemów, szczególnie w sakramentach pokuty i pojednania oraz w Eucharystii. To właśnie wtedy Jezus chwyta naszą dłoń. W sakramencie pokuty i pojednania ratuje nas przed utonięciem w grzechu. W Eucharystii przychodzi do nas, by nas umacniać. Jezus pomaga nam także przez innych ludzi. Czasem jest to uśmiech, życzliwe
spojrzenie, dobre słowo wypowiedziane nawet przez nieznaną nam osobę. Najczęściej jednak przychodzi do nas przez najbliższych, którzy pomagają nam, gdy jest ciężko.